piątek, 6 czerwca 2014

Rozdział 9

Następnego dnia

Popołudniu wybraliśmy się do najlepszej restauracji w całym Zakopanym.
Po zajęciu stolików zajrzeliśmy do MENU dań. Ja wybrałam krewetki w sosie czosnkowym, a Wojtek homara.

Po zjedzeniu

Po zjedzeniu pysznego obiadu poszliśmy do windy by zjechac na parter do wyjścia, lecz nagle winda się zacięła.
Wojtek: Hmm... No to mamy z godzinę dla siebie. - i zaczęliśmy się czule całowac.

Po jakimś czasie

Nagle Wojtek ukląkł.
Wojtek: Zostaniesz moją żoną? - wyjmuje pierścionek zaręczynowy.
Wiktoria: Tak - i założył mi pierścionek, po czym zaczęliśmy się namiętnie całowac.
Jestem strasznie zadowolona, a zarazem zaskoczona... Nie spodziewałam się, że po tak krótkim czasie znajomości Wojtek może mi się oświadczyc. Ale nie żałuję, że powiedziałam TAK.

Po wyjściu z windy

Pojechaliśmy zwiedzac miasto. Zaparkowaliśmy samochód koło domu wujka i poszliśmy na pieszo zobaczyc Kościół Matki Boskiej Częstochowskiej i Św. Klemensa, a następnie różne inne zabytki i atrakcje.

Wieczorem

Dzisiaj drugi wujek Wojtka ma urodziny i robi imprezę, na którą ja z Włodim też zostaliśmy zaproszeni wraz z wujem Adamem i ciocią Anią.
Elegancko się ubrałam, założyłam czarny komin, zrobiłam fryzurę i lekki make-up.
Wojtek też ubrał się w garnitur. Wyglądał ślicznie! Wujek również był w garniturze, a ciocia w prostej, eleganckiej sukience.

Na urodzinach w ogrodzie

Już gdy większośc była nietrzeźwa duża grupka osób zebrała się w ogrodzie, ponieważ w domu zostali Ci co dalej kontynuowali popijawe. Ja z Wojtkiem też jesteśmy na ogrodzie. My osobiście nie piliśmy żadnego alkoholu oprócz szampana.
Wujek- Władek ma ogromny, piękny ogród po którym spokojnie można spcerowac. Tak też zrobiliśmy z Wojtkiem.
Wojtek: I jak Ci się podoba? - stanęliśmy w samym środku ogrodu.
Wiktoria: Mi się bardzo podoba. Nie żałuję, że tu przyjechaliśmy. - słodko się na niego patrze.
Wojtek: Ja też. - i nasze usta złączyły się w pełnym uczuc pocałunku.

---------------------------------

No to łapcie rozdział 9. :)  Przepraszam, że taki krótki, ale za tydzień postaram się, aby w piątek i w sobotę obydwa były długie ( jeśli chcecie ). ;)

CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ

POZDRAWIAM! :*

2 komentarze:

  1. Aaaa zaręczyli się w windzie :D Może trochę mało romantyczne ale zaskakujące ! :D
    Pozdrawiam ! ;)
    Czekam na nn :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak słodko ;3 Fajnie,że Wojtek się oświadczył :) Teraz ślub,tylko kiedy? :D

    OdpowiedzUsuń